Moments

I.

A ray of sunlight reflecting off the brass detail of the candle holder. The smell of resin incense.
The sound of an object placed on a wooden table.
A hand rested on the leather detail of the backrest.
 
Presence of a loved one.

II.

Morning dew in the grass.
The damp heat of the steaming meadow.
A drop of summer rain on the skin.
The rustle of leaves.
Fog on the lake.
Acrid bonfire smoke in your eyes.
The crunch of fresh snow.
The sun passing through the fingers.
 
Presence of something greater.

Dobre życie

Kontemplacyjne zanurzenie się w codzienności.

I.

Promień słońca odbijający się
od mosiężnego detalu świecznika.
Zapach żywicznego kadzidła.
Wilgoć mokrej terakoty.
Dźwięk odkładanego na drewniany stół przedmiotu.
Dłoń wsparta na skórzanym detalu oparcia.

Obecność kogoś bliskiego.

II.

Poranna rosa w trawie.
Wilgotny gorąc parującej łąki.
Kropla letniego deszczu na skórze.
Szum liści.
Mgła na jeziorze.
Dym ogniska gryzący w oczy.
Skrzypienie świeżego śniegu.
Słońce przez palce.

Obecność czegoś wielkiego.

W poszukiwaniu equilibrium.

To to napięcie, wyważenie, jest tym, czy szukam projektując. Wrażenie, że nie można zmienić już zni jednego elementu, nić dodać, nic ująć.

Równowaga, ale jak na linie. Napięcie przestrzeni obiektu, powietrze w ramach krzesła czy stołu.

Obramowanie przestrzeni, to co pomiędzy, określanie powietrza, linia w pustej w przestrzeni. Balansując między tym co jest, a tym czego nie ma. Pełnią i pustką.